środa, 3 sierpnia 2011

Poszukiwania - wyniki

No i byłam na strychu i znalazłam małe conieco. Ale nie do końca wyszło tak, jak miało być. Znalazł się piękny kawałek lnu, który w zamyśle miał być częścią spódnicy - z niego powstanie dwie serwety, jedna już jest gotowa. Będą ciekawe, w odcieniach różu i bordo, z tulipanami, zdjęcia pierwszej już niebawem - technika to stare dobre richelieu. No i mam kawałek białego materiału do haftu hardanger. Wydaje się idealny. Ale moje pierwsze ćwiczenia w tej technice zniechęciły mnie. Może brak mi tamborka, może nici niedobre. Odczekam i spróbuję znowu. A na razie richelieu:) Na prośbę siostry o podpowiedź, gdzie szukać wzorów do haftu richelieu odpowiadam publicznie, że sama korzystam z : pisma "Haft richelieu" Wydawnictwa Joanna (modyfikując czasem wzory według uznania) i z moich starych zbiorów zdobytych z różnych gazet. Mam też świeżą dostawę wzorów od miłej sąsiadki, pożyczyła kilkanaście pism o tym hafcie wydanych już bardzo dawno temu i sobie pokserowałam. Niestety nie mam skanera, więc nie udostępnię. Życzę powodzenia wszystkim, którzy próbują swoich sił w haftowaniu. Jeżeli macie jakieś pytania, chętnie odpowiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz