środa, 31 sierpnia 2011

Różowo mi po raz drugi

Druga serweta, w której wykorzystałam wtkane w materiał pasy i dobrałam do nich nici w dwóch odcieniach. Kwiat, proste brzegi. Materiał to len, nici mulina Ariadna. Wymiary 35 cm x 60 cm. Osobiście uważam, że przebiła tę z motywem tulipanów.

Serwetka do koszyczka

Kolejna serwetka do koszyczka, klapkami można przykryć chleb. Kolor ecru, len, mulina DMC. Już jej nie mam - podarowana. Ale nie żałuję, bo poszła w dobre ręce:)

czwartek, 25 sierpnia 2011

Anielsko

A oto moje aniołki. Wykonane na lnie w kolorze ecru, mulina DMC w tym samym odcieniu co materiał. Niewinne i grzeczne:)

środa, 10 sierpnia 2011

Ecru + biała mulina

Ten sam len w kolorze ecru ale tym razem haftowany białą muliną Ariadny, wzór bardziej ascetyczny, ale na swój sposób mnie urzekł, wymiary 48 cm x 48 cm.

Serwetka ecru - len

Piękny len w kolorze ecru, do tego dobrana mulina DMC w tym samym kolorze, nr 3865, wymiary 38 cm x 38 cm, wzór trochę skomplikowany ale efektowny.

Różowo mi

Tutaj wykorzystałam walory materiału. Miał wtkane pasy, dobrałam dwa kolory muliny tak, aby pasowały do pasów i wymyśliłam tulipany. Wymiary 57 cm x 34 cm. Wzór tulipanów trochę przeze mnie przerobiony pochodzi z pisma "Haft richelieu". Jak Wam się podoba? 

środa, 3 sierpnia 2011

Poszukiwania - wyniki

No i byłam na strychu i znalazłam małe conieco. Ale nie do końca wyszło tak, jak miało być. Znalazł się piękny kawałek lnu, który w zamyśle miał być częścią spódnicy - z niego powstanie dwie serwety, jedna już jest gotowa. Będą ciekawe, w odcieniach różu i bordo, z tulipanami, zdjęcia pierwszej już niebawem - technika to stare dobre richelieu. No i mam kawałek białego materiału do haftu hardanger. Wydaje się idealny. Ale moje pierwsze ćwiczenia w tej technice zniechęciły mnie. Może brak mi tamborka, może nici niedobre. Odczekam i spróbuję znowu. A na razie richelieu:) Na prośbę siostry o podpowiedź, gdzie szukać wzorów do haftu richelieu odpowiadam publicznie, że sama korzystam z : pisma "Haft richelieu" Wydawnictwa Joanna (modyfikując czasem wzory według uznania) i z moich starych zbiorów zdobytych z różnych gazet. Mam też świeżą dostawę wzorów od miłej sąsiadki, pożyczyła kilkanaście pism o tym hafcie wydanych już bardzo dawno temu i sobie pokserowałam. Niestety nie mam skanera, więc nie udostępnię. Życzę powodzenia wszystkim, którzy próbują swoich sił w haftowaniu. Jeżeli macie jakieś pytania, chętnie odpowiem.